poniedziałek, 25 lutego 2013

Mechanizm odwrotnego obciążenia w VAT

Metoda odwrotnego obciążenia, tzw. "reverse charge" jest coraz częściej praktykowana. W uzasadnieniu do wprowadzenia tej metody, Ministerstwo Finansów powołało się na istniejące trudności co do rozliczenia zobowiązania podatkowego przez jedną ze stron - albo podmiot krajowy, albo zagraniczny. Dotychczas bowiem w przypadku transakcji wewnątrzwspólnotowych, podatnikiem był nabywca towaru czy usługi, jednak tylko wtedy, gdy sprzedawca nie rozliczył podatku należnego z wykonanej transakcji. W opinii Urzędów Skarbowych powstawały kwestie budzące wątpliwości, co do strony zobowiązanej za rozliczenie podatku z takiej transakcji. Tak więc wprowadzenie mechanizmu odwrotnego obciążenia miało uprościć kwestię rozliczeń podatku w transakcjach między krajami Unii Europejskiej.
Metoda ta opiera się na założeniu, że w przypadku przedsiębiorstw zagranicznych, nieposiadających na terenie Polski stałego miejsca prowadzenia działalności - w chwili dokonania transakcji kupna/sprzedaży towaru lub usługi, podmiot mający w Polsce siedzibę (nabywca tejże usługi/towaru) jest zobowiązany do wykazania podatku należnego z tytułu powyższego świadczenia. Tak więc kupujący jest zobowiązany do wykazania i rozliczenia VAT należnego i naliczonego w deklaracji VAT poprzez tzw. samonaliczenie podatku.
Operacja ta polega na wystawieniu dowodu wewnętrznego przez nabywcę usługi/towaru. Taka faktura wewnętrzna sporządzana jest przez nabywcę również w przypadku dokonania wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów lub w momencie importu usług. 
Należy pamiętać, że podstawą do rozpoznania, czy podatnik ma skorzystać z mechanizmu odwrotnego obciążenia czy też nie, jest zapis na fakturze. Powinna znajdować się na niej adnotacja, że podatek rozlicza nabywca, czy też zapis: "odwrotne obciążenie". Co ważne, wystawiona faktura nie może zawierać stawki VAT, w przeciwnym razie zobowiązanym do odprowadzenia podatku jest sprzedawca, a nie nabywca. W przypadku, gdyby nabywca co do którego zaistniała konieczność zastosowania procedury odwrotnego obciążenia, był podatnikiem zarejestrowanym jako zwolniony z VAT, to mimo tego faktu jego obowiązkiem jest wykazanie podstawy podatku na formularzu VAT9M i odprowadzenie podatku należnego. Zwolnienia z VAT nie stosuje się bowiem m.in. do dostawy towarów, dla których podatnikiem jest ich nabywca.
Mimo, że podstawą do zastosowania reverse charge jest zapis na fakturze, to obowiązkiem nabywcy usługi/towaru jest upewnienie się, że sprzedawca nie posiada w Polsce siedziby lub stałego miejsca prowadzenia działalności. 

Reasumując, jeśli mechanizm odwrotnego obciążenia przez obie strony został zaewidencjonowany i rozliczony prawidłowo, to w przypadku gdy nabywcą jest czynny podatnik VAT - podatek do zapłaty nie powstanie, gdyż jednocześnie wykazany zostanie podatek należny i naliczony w jednakowej wysokości. 
Odmienna sytuacja zaistnieje, gdy nabywcą jest podatnik VAT zwolniony - będzie musiał uregulować zobowiązanie podatkowe w kwocie odpowiadającej VAT należnemu z wykonanej usługi. 

Również nieprawidłowe rozliczenie po stronie sprzedawcy może narazić nabywcę na konsekwencje podatkowe. Jeśli sprzedawca naliczył podatek VAT, a nie posiada siedziby na terytorium Polski, to sporządzona faktura jest błędna. Nie powinna ona w ogóle posiadać podatku VAT, a nieświadomy nabywca pomniejszy zobowiązanie o naliczony podatek VAT, ale nie sporządzi dokumentu wewnętrznego celem wykazania podatku należnego. Tak więc nabywca bezprawnie pomniejszy zobowiązanie podatkowe właśnie o kwotę VAT z faktury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz